Darmowa dostawa od 249,00 zł
2021-06-17

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci - dlaczego są ważne i jak wybrać odpowiedni model

Kiedy nadchodzi wiosna, słońce, którego przez wiele miesięcy nie mogliśmy się doczekać, nagle staje się utrapieniem. Zaczyna budzić nas o poranku, nie daje dzieciom zasnąć wieczorami, ale przede wszystkim – razi w oczy.

Wiedzą to kierowcy, wiedzą to ci, którzy pracują na zewnątrz, wiedzą to zwłaszcza piloci i marynarze. W połowie kwietnia wyciągamy z pokrowców niemal zapomniane okulary przeciwsłoneczne i z ulgą zakładamy je na nosy.

I wtedy pojawia się pytanie: czy i nasze pociechy nie powinny posiadać pary ciemnych szkieł? Skoro nasze, dorosłe oczy tak cierpią, czy oczy dziecka nie cierpią podobnie – albo bardziej? A może wręcz przeciwnie? Może dziecięce oczy są „młodsze i zdrowsze”, więc szkieł nie potrzebują?

Na szczęście odpowiedź na to pytanie jest stosunkowo prosta.

Okulary przeciwsłoneczne to nie zbytek tylko konieczność

Dziecięce oczy nie różnią się od oczu dorosłych – także oczy niemowląt (w pierwszym roku życia) są bardzo wrażliwe na nadmiar światła. To prawda: przebywanie na słońcu jest nam potrzebne (przypomnijmy o witaminie D3). Jednak dawka światła słonecznego, którą możemy otrzymać w okresie od końca kwietnia do początku września, może znacząco przekroczyć oczekiwania naszego organizmu.

Zakładanie okularów przeciwsłonecznych, choć niektórym może kojarzyć się bardziej z modą lub wygodnictwem, bywa konieczne. Wiedzieli o tym choćby żyjący za kręgiem polarnym Inuici, którzy co prawda nie umieli wytwarzać przyciemnionych szkieł, ale wykonywali okulary z kości morsów, wycinając w nich wąziutkie szparki (niczym zwężone źrenice kota).

 

Okulary przyciesłoneczne dla dzieci z filtrem to must have w sezonie letnim. Zabezpieczają ich wrazliwe oczy przed negatywynymi skutkami promieni słonecznych. Na zdjęciu okulary przeciwsłoneczne kwiatki Elle Porte Bellis.

Najprostszym rozwiązaniem jest schować się przed słońcem w czasie, gdy to jest najwyżej na niebie. Tak zapewne robili nasi przodkowie, którzy nie dysponowali okularami przeciwsłonecznymi. Pewnym rozwiązaniem bywało też stosowanie kapeluszy z szerokimi rondami (jak meksykańskie sombrero czy wietnamski non la), ale nawet to nie pomagało samym oczom. Chorobą zawodową osób pracujących w ostrym słońcu bywa nawet utrata wzroku – zatem nadmiar światła to nie przelewki a ochrona oczu to nie wygodnictwo.

Przed czym chronią okulary przeciwsłoneczne?

Światło słoneczne ma złożoną strukturę. Część promieniowania słonecznego pochłania nasza atmosfera, więc nie jesteśmy w niebezpieczeństwie tak wielkim, jak ludzie podróżujący w przestrzeni kosmicznej. Jednak światło o najwyższej częstotliwości – promieniowanie ultrafioletowe (UV) przenika przez atmosferę a także przez zwykłe szyby (w tym większość szyb samochodowych). W skrócie: światło UV ma po prostu największą energię z całego spektrum promieniowania słonecznego, więc oddziaływuje na nas najsilniej, a przy tym – paradoksalnie – pozostaje dla nas niewidoczne.

To właśnie światło UV powoduje uszkodzenia w naszym oku (ale też powoduje wytwarzanie pigmentu w skórze – lepiej znane jako „opalanie się”). Latem jest go zdecydowanie najwięcej, ponieważ słońce widoczne jest na niebie najwyżej, a promienie słoneczne mają najkrótszą do przebycia drogę przez atmosferę. No, i oczywiście dzień trwa dłużej.

Jeśli ktoś nie lubi okularów słonecznych, może z powodzeniem ograniczyć ich noszenie do tej części dnia, kiedy słońce daje się we znaki najbardziej. Niemniej – całkowita rezygnacja z okularów przeciwsłonecznych, jeśli chcemy przebywać na słońcu latem (np. na plaży), to zły pomysł. Tak jak smarujemy się kremami z filtrem, podobnie powinniśmy zakładać „filtr” na oczy, aby delikatne receptory wewnątrz gałki ocznej nie ulegały „przepaleniu.”

 

Jakie okulary przeciwsłoneczne dla dzieci wybrać i czym się kierować?

Oko dziecka staje przed tym samym wyzwaniem co oko dorosłego, dlatego szkła w okularach dziecięcych muszą być przynajmniej równie dobre. Co to znaczy: równie dobre? Wspomnieliśmy wyżej, że tym, co uszkadza oczy, jest promieniowanie UV czyli ultrafiolet. Wspomnieliśmy także, że większość szyb nie chroni przed promieniami UV.

Co to oznacza dla okularów? Po prostu: nie każde ciemne szkło jest szkłem przeciwsłonecznym. Wielu z nas, kupując okulary dla siebie, zwraca uwagę na ich jakość. W przypadku kupowania okularów dziecięcych trzeba być jeszcze bardziej wyczulonym – wiele „fajnych” okularków widywanych na bazarach czy w popularnych sieciówkach jest nie tylko bezużyteczna ale wręcz szkodliwa.

Dlaczego szkodliwa?

 

Nie wszystkie ciemne okulary są przeciwsłoneczne

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci (podobnie jak te dla dorosłych) muszą chronić przed promieniowaniem UV (w szczególności UV-A, które może uszkodzić plamkę żółtą – punkt największego zagęszczenia receptorów w oku). Jeśli tego nie robią, a „tylko” zmniejszają natężenie światła, to lepiej nie zakładać ich wcale.

To nie żart – okulary przyciemniające (ale bez filtra UV) wyrządzają większą krzywdę niż ich brak. Wystawione na ostre światło oko ludzkie próbuje zatrzymać nadmiar promieni poprzez zwężenie źrenicy. Czarne kółko soczewki staje się niewielkim punkcikiem a do wnętrza gałki ocznej wpada znacznie mniej światła niż normalnie. Wciąż jest go za dużo, ale mimo wszystko jest go mniej.

Kiedy zakładasz przyciemnione szkła (bez filtra UV), twoje oko otrzymuje mniej widzialnego promieniowania, więc źrenica nie musi się zmniejszać. W efekcie do wnętrza oka wpada więcej promieniowania UV, ponieważ przenika ono przez złej jakości szkła i powiększoną źrenicę. Skutkiem tego jest wystawienie plamki żółtej na jeszcze większe niebezpieczeństwo.

Krótko mówiąc: każde okulary o ciemnych szkłach, co do których nie masz pewności, czy posiadają filtr UV, natychmiast wyrzuć do śmieci. Poważnie. Szczególnie dotyczy to dziecięcych okularków „gratisowych” i za umowne dziesięć złotych, których pochodzenia nawet nie pamiętasz.

 

Jaki filtr w okularach przeciwsłonecznych dla dzieci wybrać?

Istnieje wiele rodzajów filtrów stosowanych w okularach przeciwsłonecznych. Świadomi producenci opisują stosowane przez siebie rozwiązania za pomocą oznaczeń, które są wystandaryzowane, a więc stosunkowo łatwe do zrozumienia.

Filtry UV oznaczane są za pomocą liczby trzycyfrowej. W uproszczeniu można powiedzieć, że im wyższa wartość, tym lepiej, ale warto rzucić okiem na to, co dokładnie oznacza. Przypomnijmy, że światło jest falą, której długość wyrażana jest w nanometrach (nm). Trzy typy promieniowania UV to odpowiednio:

  • UV-A (zakres 380-315 nm)
  • UV-B (zakres 315-280 nm)
  • UV-C (zakres 280-200 nm)

Pisaliśmy wyżej, że dla plamki żółtej w oku przede wszystkim szkodliwe jest promieniowanie UV-A, czyli dobry filtr UV powinien blokować fale w zakresie obejmującym ten rodzaj promieniowania. Taki standard spełniają filtry UV 400, blokując promieniowanie o fali długości dochodzącej do 400 nm (a więc nawet nieco dłuższej niż szkodliwe UV-A).

Taki filtr chroni przed wszystkimi trzema odmianami szkodliwych promieni UV, więc zabezpiecza oko najlepiej.

 

Okulary przecisłoneczne KiETLA z filterm UV 400 pochłaniają 100% promieniowania UVA, UVB i UVC

Warto też zwrócić uwagę na oznaczenia jednocyfrowe (czasem stosowane są liczby rzymskie) w zakresie 0-4. Nie dotyczą one samego filtru ale stopnia przepuszczalności światła jako takiego. Okulary oznaczone cyfrą „0” przepuszczają najwięcej światła słonecznego (bywają nawet całkowicie przejrzyste), a okulary oznaczone cyfrą „4” – najmniej (nawet zaledwie 3%). Wpływa to znacząco na komfort patrzenia, ale nie przekłada się na samą ochronę oka. Okulary nie muszą być ciemne by chronić przed światłem UV.

Antyrefleks i inne parametry okularów przeciwsłonecznych

Dodatkowo niektóre okulary przeciwsłoneczne korzystają z technologii opracowanych z myślą o szkłach korekcyjnych i podobnie jak one posiadają powłoki zabezpieczające i poprawiające komfort widzenia. Najpopularniejszymi z nich i zarazem najbardziej praktycznymi są antyrefleks i polaryzacja.

Do czego służy antyrefleks i polaryzacja? Czy rzeczywiście się przydaje? Szkła okularów (choć obecnie rzadko wykonywane są ze szkła w sensie tradycyjnym) same w sobie mogą odbijać i zakrzywiać promienie słoneczne – w szczególności gdy w otoczeniu znajdują się inne odblaskowe powierzchnie. Przykład? Na plaży światło nie dociera do oczu tylko z góry, ale także z dołu i z boku – odbijając się od połyskującej powierzchni wody.

Twojemu dziecku przyda się dodatkowe zabezpieczenie przed takimi dezorientującymi rozbłyskami. Dobra soczewka potrafi je odfiltrować, blokując światło docierające z niewłaściwych kierunków. W ten sposób oślepiające błyski igrające na szczytach morskich fal nie będą już tak irytujące dla dziecięcych oczu. Widziany przez takie okulary przeciwsłoneczne obraz będzie bardziej naturalny i wyraźny. Zyska też bardziej nasycone barwy.

Innym użytecznym zabezpieczeniem jest filtr światła niebieskiego (które znajduje się w spektrum stosunkowo blisko światła UV). Osoby pracujące przy komputerach często stosują ten filtr czy to w szkłach korekcyjnych czy bezpośrednio w ekranie (nowoczesne ekrany komputerowe oferują odpowiednie ustawienia). Po co to robić?

 

Światło niebieskie nie tylko jest najbardziej męczące dla oczu, ale także negatywnie wpływa na wydzielanie przez organizm melatoniny. Melatonina jest niezbędna, aby wyciszyć ciało dziecka (dorosłego zresztą też) w porze spoczynku, a jej niedobór powoduje bezsenność. Filtr światła niebieskiego nie pogarsza widzenia, ma za zadanie jedynie zmniejszyć oddziaływanie tego promieniowania, które – choć nie bezpośrednio szkodliwe – nie wpływa pozytywnie na nasze ciało.

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci – jakie oprawki są najlepsze?

Nie tylko soczewki są istotne, gdy rozglądasz się za dziecięcymi okularami przeciwsłonecznymi. Również oprawki mogą mieć niebagatelny wpływ na komfort użytkowania – wiedzą to zwłaszcza ci, którzy nosili kiedyś niewygodne okulary. Źle dobrane oprawki potrafią powodować wiele problemów – raz spadają, kiedy indziej uciskają głowę. Jaki pożytek z okularów, które twoje dziecko zgubi w trakcie zabawy, lub których noszenia odmówi, bo zwyczajnie mu „nie leżą”?

 

O ile dorosły potrafi upewnić się, że ma prawidłowo nałożone okulary, które nie zsuną mu się ani nie wywołają bólu skroni, o tyle młodsze dzieci nie zakomunikują nam, że coś jest nie w porządku. Dlatego dobrzy producenci okularów przeciwsłonecznych dla dzieci i niemowląt dbają nie tylko o jakość szkieł, ale także o jakość swoich oprawek.

Ze swojej strony proponujemy zwłaszcza oprawki pozbawione ruchomych części (zawiasów, niemodnych już „nosków”), które pogarszałyby wytrzymałość okularów. A przecież twoje dziecko potrzebuje czegoś, co łatwo się nie rozpadnie ani nie połamie. Okulary takie jak te firmy KiETLA są elastyczne i lekkie, nie naciskają na skronie ani na nos dziecka.

 

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci marki KiETLA zostały wykonane z elastycznego tworzywa i nie posiadają zawiasów.
Z pewnością przetrwają wiele przygód!

Ich oprawki wykonane zostały z elastycznego tworzywa TPEE zaś szkła okularów KiETLA wykonane są z poliwęglanu. Materiał ten jest trwały i posiada podwyższoną odporność na stłuczenia. Dzięki temu dziecko może czuć się swobodnie, a ty możesz mieć pewność, że okulary posłużą na dłużej niż kilka dni ;) 

Aby dodatkowo zachęcić twoją pociechę do noszenia okularów przeciwsłonecznych (pisaliśmy wyżej, dlaczego jest to takie ważne), warto zaoferować jej oprawki atrakcyjne wizualnie. Przykładowo okulary OURS'ON KiETLA posiadają misiowe uszka, które dodadzą uroku każdemu malcowi. Okulary Elle Porte charakteryzujące się natomiast bogatym wzornictwem, szczególnie trafiającym do młodej płci pięknej.

 

Okulary przeciwsłoneczne Elle Porte to połączenie dobrej ochrony i uroczego designu. Z pewnością przypadną do gustu każdej dziewczynce <3

Wśród propozycji tej marki znajdziemy okulary serca lub okulary kwiatki, które będą modnym dodatkiem także dla starszaków. 

Wszystkie okulary przeciwsłoneczne dla dzieci dostępne w naszym sklepie, są wyposażone w najwyższej jakości filtry UV (UV 400), więc nie musisz się zastanawiać, czy na pewno stanowią dostateczną ochronę. Zwróć uwagę na stopień przyciemnienia, który zapewniają oraz wiek dziecka, dla jakiego są przeznaczone. Choć większość z nich jest dość elastyczna, główka dziecka rośnie intensywnie w pierwszych latach życia, więc rozmiar będzie oczywiście inny. 

Na koniec przypomnijmy: okulary przeciwsłoneczne dla dziecka to nie zbędny wydatek, ale konieczność. Obok kremu z filtrem lub czapki z daszkiem, dobrej jakości okulary powinny stanowić podstawowe dziecięce akcesorium podczas słonecznych dni.

 

pixelpixel